rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi merlin083 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 99590.17 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(20)

Moje rowery

MTB 248 km

Merida Crossway TFS 500-V 75609 km

Nakamura 2475 km

Szaro-pomarańczowy 9525 km

Szosa 10521 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 38.88km
Sprzęt Szaro-pomarańczowy
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Mocne Sowie..

Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 15.09.2013 | Komentarze 5

Deszcz,błoto,chłód? Dla takich rowerowych zapaleńców to nie straszne.Ale od początku...

Na dzisiejszy dzień zaplanowaliśmy wypad w Góry Sowie.Wraz z Emilką,Toompem,Tomkiem oraz Kubą postanowiliśmy pośmigać sobie po Górach Sowich. Na przełęczy Sokolej spotykam się z Ra oraz Leą i czerwonym szlakiem jedziemy do Schr.Sowa gdzie czeka na Nas Toomp.

Podjazd pod Orła-Emilka © merlin083

Podjazd pod Orła-Ra © merlin083

Po przywitaniu ruszamy w dalszą drogę. Czerwonym szlakiem na Wielką Sowę.Troszkę błotka,trochę wody,dużo kamieni,mało turystów więc i podjazd poszedł sprawnie.

Wjazd na Sowę-Toomp © merlin083

Maleństwo na koncówce podjazdu © merlin083

Był też czas na okazywanie uczuć:) © merlin083

Na szczycie chwilka przerwy. Zjawia się Kuba który atakował Sowę od Przełęczy Walimskiej. Po odpoczynku postanowiliśmy zjechać niebieskim szlakiem do Przełęczy Walimskiej i ponownie zameldowaliśmy się na Sowie. Z Sowy czerwonym szlakiem w kierunku Koziego Siodła. Następnie żółtym szlakiem w stronę Kamionek. Tam też rozstajemy się z Kubą oraz Ra którzy wracają do domów. Toomp,Lea i ja kontynuujemy jazdą w kierunku Przełęczy Jugowskiej.
Z przełęczy postanowiliśmy pojechać na Kalenicę.

Z Kalenicy czerwonym szlakiem pojechaliśmy do Zygmuntówki. Tam chwila przerwy,następnie na Kozie Siodło i do Schr Sowa gdzie rozjechaliśmy się do domów.

Wyjazd bardzo udany,pokazał jak bardzo jesteśmy mocni,nie tylko fizycznie,ale i psychicznie,bo warunki do jazdy były bardzo trudne.Dzięki wszystkim za wspaniały dzień.
Do Rzeczki dotarłem autem,więc dzisiejszy dystans to jazda tylko w terenie.

Kategoria 0-50, Teren

Komentarze

Ra1984 | 20:25 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Dzięki za wypad. Pozdrawiam.

mors | 17:41 środa, 18 września 2013 | linkuj Mgła roztacza aurę hardcoru. ;)

ryjek | 20:55 niedziela, 15 września 2013 | linkuj Gratuluję jazdy wbrew niedogodnościom pogody :)
Brrr,,, dobrze że zostałem dziś w domu :D

lea | 18:04 niedziela, 15 września 2013 | linkuj Ale się uśmiałam z przytulanki na Sowie :)))
Wypad fantastyczny. Również za sprawą tych ciężkich, surrealistycznych, pochmurnych warunków. Uwielbiam taką pogodę w Sowich!
Myślę, że tej jesieni pozwolimy sobie jeszcze na tego typu jazdę :D
Dzięki Mariuszku :*

Komentuj