Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi merlin083 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 99663.17 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy merlin083.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Teren

Dystans całkowity:5948.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:87
Średnio na aktywność:68.37 km
Więcej statystyk
Uczestnicy

Spontaniczne Broumovsko

Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 04.09.2014 | Komentarze 1

Plany na niedziele były zupełnie inne..rower ale tylko blisko domu..Nagle dostaje smsa od Emi że będzie się kręcić po Broumovsku, początkowo niechętnie podchodzę do pomysłu bo było trochę późno. Po chwili jednak zbieram się i pędzę na spotkanie do Bożnova.

W Bożanovie wbijamy się w teren i ciśniemy na Machovski Krzyż. Podjazd idzie sprawnie,ale bez napinki. Z Machovskiego Krzyża standardowo już-lecimy na Bożanowskiego Szpiczaka. Na szczycie chwila odpoczynku i pogaduchy.

Z Bożanowskiego Szpiczaka słynne telewizory,które tym razem wyjątkowo sprawnie Nam poszły, bardzo sprawnie.Następnie kierujemy się do Ameryki gdzie czeka Nas następny odpoczynek :) Po odpoczynku ciśniemy w dalszą drogę. Stromym podjazdem kontynuujemy jazdę po następne ekstremalne doznania. Niestety deszcz Nas dopada i postanowiliśmy wrócić do Ameryki gdzie zastajemy Anię oraz Bogdana.Wspólnie czekamy aż przestanie padać i każdy rozjeżdża się w swoim kierunku.

Miło było Was wszystkich spotkać,dzięki Emi za spontaniczny szalony przejazd przez Broumovsko.

Radkowski Zalew
Radkowski Zalew © merlin083

Bożanowski Szpiczak


Koniec morderczego podjazdu
Koniec morderczego podjazdu © merlin083


Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Teren blisko domu

Czwartek, 21 sierpnia 2014 · dodano: 22.08.2014 | Komentarze 0


Kategoria 0-50, Szosa, Teren


Sowa

Środa, 20 sierpnia 2014 · dodano: 20.08.2014 | Komentarze 9

Tym razem trochę terenu u mnie.

Ostatnio wjeżdżałem od Orla, tym razem z Przełęczy Jugowskiej. Dojazd na przełęcz przez Nową Rudę i Jugów.
Podczas podjazdu na Przełęcz Jugowską
Podczas podjazdu na Przełęcz Jugowską © merlin083
Z Przełęczy czerwonym pieszym na szczyt.
Z czerwonego
Z czerwonego © merlin083
Remont wieży na Sowie
Remont wieży na Sowie © merlin083
Z Sowy pojechałem na Małą Sowę i zjechałem żółtym w kierunku Walimia. Później fioletowym i drogą Toompa na szczyt drugi raz. 
Z Toompowej drogi
Z Toompowej drogi © merlin083
Następnie czerwonym zjechałem na Przełęcz Sokolą. 
Asfaltami kieruje się w stronę domu. W Tłumaczowie postanowiłem że podjadę jeszcze nad Radkowski zalew.
Podjazd do Gajewa
Podjazd do Gajewa © merlin083
Radkowski Zalew
Radkowski Zalew © merlin083
Z Radkowa prosto do domu. Wiatr mnie dzisiaj zmęczył porządnie. 


Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Sowa,Kalenica

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0

Dojazd do Rzeczki asfaltem.

Na sam początek czerwonym szlakiem na Wielką Sowę i podjazd pod Orła(21%) -każdy kto jechał ten wie że lekko nie jest-ale też i nie zabójczo:) 

Upał od samego rana dawał o sobie znać!
Nie to nie deszcz, to efekt upału:) -zdjęcie zrobione po wjeździe pod Orła.

Dzisiejszy upał
Dzisiejszy upał © merlin083

Wielka Sowa
Wielka Sowa © merlin083
Z Wielkiej Sowy czerwonym na przełęcz Jugowską, a dalej na Kalenicę.
Drugi szczyt dzisiejszego dnia
Drugi szczyt dzisiejszego dnia © merlin083
Z Kalenicy zjazd na Bielawską Polankę, szutrami w kierunku Przełęczy Jugowskiej i zjazd singlem do Zygmuntówki.
Singielek do Zygmuntówki
Singielek do Zygmuntówki © merlin083

Z Zygmuntówki zjazd do Bukowej Chaty i asfaltami do domu. W Nowej Rudzie spotykam szosowców, razem tniemy mocno do domu, po drodze łapie jeden kapcia,solidarnie zostaje z Nimi. Postój trwa trochę dłużej co mnie rozleniwia i skracam planowaną trasę. Bo po co jeździć na siłę?


Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Niedzielna rozkrętka

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 2

Po sobotnich błotnych zabawach w niedziele postanowiłem coś zakręcić po szosie. Miałem jechać sam, niespodziewanie dołączył do mnie Woytas, razem coś zakręciliśmy po starych śmieciach.

Dom-Nowa Ruda (Słupiec)-Wojbórz-Kłodzko-Polanica Zdrój-Chocieszów-Karłów-Radków-Wambierzyce-Dom + jakieś tam kręcenie koło domu. 

Zwykła asfaltowa trasa, kilka mocniejszych podjazdów, na podjeździe z Chocieszowa do Karłowa nie było litości, czuć było w nogach ciężkie przełożenia, ale jak noga podawała to trzeba korzystać.
Słoneczny Karłów
Słoneczny Karłów © merlin083


Kategoria 100-150, Szosa, Teren


Uczestnicy

Starsza Pani z(a)jeżdża Góry Stołowe!

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 3

Dzisiaj na wycieczkę wybrałem się Olą, by pokazać jej trochę Góry Stołowych z perspektywy rowerzysty, miejsca która przewijają się w naszych BSowych wypadach, miejsca dostępne dla rowerzysty, nie tak trudne technicznie, ale dające wiele frajdy z jazdy..

Na samym początku to trzeba pochwalić moją współtowarzyszkę, za kondycję, wytrzymałość i co najważniejsze odwagę, drugi wyjazd w teren a Starowinka śmigała aż miło, ciekawy jestem jazdy w normalnych warunkach,ale…ale to innym razem :) 

Zabawę zaczęliśmy z Karłowa, niebieskim szlakiem a później przez Pasterskie Łąki docieramy do Pasterki. Jazda po łąkach przypominała z jednej strony pole ryżowe, a z drugiej lodowisko, ale i tak było fajnie..:




Z Pasterki pojechaliśmy na Machowski Krzyż. Nawet się nie zatrzymywaliśmy, bo plan zakładał że jeszcze tu dzisiaj będziemy, więc od razu jedziemy w kierunku Bożanowskiego Szpiczaka. Podjazdy i zjazdy, Ola cieszy się jak dziecko, widać jak wielką radość sprawia jej jazda w terenie. Po paru chwilach docieramy na Bożanowskiego Szpiczaka. Widoczki „pierwsza Klasa”!. Chwila na zdjęcia i zbieramy się w dalszą drogę.



Z Bożanowskiego wracamy w kierunku Machowskiego Krzyża. Odbijamy na niebieski rowerowy i jedziemy w stronę Ameryki. Parę kilometrów mamy w dół szerokimi szutrami, a następnie wbijamy się już na „standardową” drogę. Podjazdów nie ma końca, straszna duchota, ale trzeba jechać bo w Ameryce czeka na Nas nagroda. Jaka? Każdy wie :)
Z Ameryki asfaltami jedziemy do Broumova. Ostatecznie do niego nie docieramy. Burza, gwałtowny deszcz zmuszają Nas do koczowania na przystanku.Humory Nas nie opuszczają, przecież kiedyś przestanie padać. Deszcz zelżał, ubieramy się, modyfikujemy trasę i jedziemy na obiad do Bożanova.


Wypogadza się, szybka zmiana planów. Jedziemy do Radkowa przez Ul.Grunwaldzką- więc czeka Nas malutki podjazd, który mija szybko. Szybki zjazd do Radkowa i po chwili jesteśmy nad Radkowskim Zalewem. Mała sesja fotograficzna i jedziemy dalej.

Słońce świeci, pogoda piękna. Ponownie kierujemy się do Bożanova. Z Bożanova podjeżdżamy na Machowski Krzyż. W trakcie podjazdu dopada Nas okropny deszcz, z góry płynie sporo wody, trochę jedziemy, trochę idziemy (w normalnych warunkach podjazd robi się prawie w całości). Na Machowskim tym razem się zatrzymujemy by zrobić sobie pamiątkowe foto. Ponownie trafiamy do Pasterki po małą nagrodę za dzisiejszą trasę.



Czas nagli, robi się ciemno. Z Pasterki asfaltami szybciutko do Karłowa.


Niestety, nadchodzi czas rozstania. Po całym dniu jazdy w ciężkich warunkach wyglądamy jak wielkie kule błotne, na rowerkach zalega po kilka kg błota, ale rozstajemy się z wielkimi uśmiechami.

Raz jeszcze, raz jeszcze trzeba pochwalić Olę za dzisiejszy wypad! Ile w Tobie energii, chęci do jazdy i odwagi. Nie straszne były kamienie, mokre korzenie i to wszystko. Szkoda tylko że przez ten deszcze nie zrobiliśmy tak dużo zdjęć, jedyny minus dzisiejszego dnia. To tyle, dawno nie napisałem tak dużo na blogu, ale nie sposób milczeć, kiedy towarzystwo tak wspaniale umilało czas przez cały dzień!

Raz jeszcze, wielki dzięki.! 






Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Góry Stołowe

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 1

Dzisiaj wraz z kolegą z pracy wyskoczyliśmy w Góry Stołowe. 

Dojazd do Karłowa Drogą Stu Zakrętów. Z Karłowa niebieskim, a następnie zielonym szlakiem pojechaliśmy do Pasterki, tam była chwila przerwy. Z Pasterki na Machovski Krzyż, Bożanowski Szpiczak,Telewizory i do Ameryki, w Ameryce kolejna przerwa:)
Powrót do domu asfaltami, przez Tłumaczów,Nową Rudę i Dzikowiec.

Fajnie się jechało, zarówno pod względem technicznym, jak i kondycyjnym..:) 

Karłów-pogoda dziś dopisywała
Karłów-pogoda dziś dopisywała © merlin083
Bożanowski Szpiczak
Bożanowski Szpiczak © merlin083
Telewizory
Telewizory © merlin083


Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Góry Sowie

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 5

Korzystając z ładnej niedzieli pokręciłem się trochę po Górach Sowich.

Dojazd asfaltem do Rzeczki. Wjazd na Wielką Sowę czerwonym szlakiem, szybko zjazd niebieskim na przełęcz Walimską i powrót fioletowym, a później Toompową droga na szczyt drugi raz. Po zaliczeniu Sowy raz jeszcze, spotykam na szczycie :Anię, Emilkę, Bogdana oraz Kubę. Chwilę rozmawiamy i zaraz się rozjeżdżamy. Czerwonym szlakiem postanowiłem dotrzeć na przełęcz Jugowską a następnie wjechać na Kalenice. Z Kalenicy powrót czerwonym na przełęcz Jugowską i zjazd zielonym do Bukowej Chaty. Asfaltami wróciłem do domu. :)

Wielka Sowa
Wielka Sowa © merlin083
Kalenica
Kalenica © merlin083
Bukowa Chata
Bukowa Chata © merlin083


Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Góry Stołowe od Bożanova

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 3

Długo się zastanawiałem, czy wypad na szosę, czy w teren..ostatecznie padło na teren, a dokładnie Góry Stołowe:)

Więc..szybko pozbierałem manele do plecaka, ubrałem się i wystartowałem..Asfaltami docieram do Radkowa
Radkowski Zalew
Radkowski Zalew © merlin083 

Z Radkowa jadę do Bożanova i tam wbijam się w teren
Słoneczna Koruna
Słoneczna Koruna © merlin083
Podjazd na Machovski Krzyż
Podjazd na Machovski Krzyż © merlin083

Podjazd sam w sobie nie jest jakoś nadzwyczaj trudny..Fajnie mi szło,myślałem że uda się cały pokonać w siodle,ale..w pewnym momencie na jednym uskoku opona zaczęła się ześlizgiwać i nic z tego,no cóż innym razem.. Szybko docieram na Machovski, a później kieruje się na Bożanowskeigo Szpiczaka..
Bożanowski Szpiczak
Bożanowski Szpiczak © merlin083

Ze Szpiczaka wracam na Machovski Krzyż i cisnę do Pasterki. W Pasterce chwila na nawodnienie, zbieram się  bo nadchodzą ciemne  chmury i zaczyna grzmieć..Jadę asfaltem, a później czerwonym do Karłowa gdzie wjeżdżam na Praski Trakt.
Praski Trakt
Praski Trakt © merlin083 

Z Praskiego Traktu na Batorów i szybki zjazd do Chocieszowa. Z Chocieszowa do domu ostra jazda by uniknąć deszczu- udało się!:)  


Kategoria 50-100, Szosa, Teren


Srebrna Góra terenem

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 1

Celem dzisiejszej wycieczki było sprawdzenie przejezdności (drożności ) czerwonego szlaku ze Ścinawki Śr. do Srebrnej Góry. 

Czerwony szlak (GSS) jest bardzo dobrze oznakowany,więc nie było problemów i pomimo tego że trasa nie była mi znana w całości obyło się bez błądzenia. Ze Ścinawki Średniej kieruje się asfaltem do Nowej Rudy- dzielnica Słupiec. Już na przedmieściach rozpoczyna się czerwony szlak, w teren wbijam się na Ul.Kwiatkowskiego.
Rzut oka na Słupiec
Rzut oka na Słupiec © merlin083
Początek terenu w Słupcu
Początek terenu w Słupcu © merlin083

Po chwili  ukazała się tablica informacyjna 
Przez chwilę było groźnie
Przez chwilę było groźnie © merlin083

Po przejechaniu kilku kilometrów szerokimi szutrami czekał mnie mały podjazd
Szerokie szutry na drodze do Dzikowca
Szerokie szutry na drodze do Dzikowca © merlin083

Później mały zjazd,bez fajerwerków..Wyskoczyłem na główna drogę Dzikowiec-Koszyn po przejechaniu ok 1.5 km ponownie wjechałem w teren
Droga Dzikowiec-Koszyn
Droga Dzikowiec-Koszyn © merlin083

Polnymi wąskimi,kamienistymi ścieżkami docieram do Czerwieńczyc
Czerwieńczyce..nawet słonko się pokazało
Czerwieńczyce..nawet słonko się pokazało © merlin083

Kawałek cisnę asfaltem, drogi są znane,po chwili znowu wbijam się w teren
Kolejna dawka szerokich leśnych duktów
Kolejna dawka szerokich leśnych duktów © merlin083

Teren nie jest wymagający, ale trasa jest tak ukształtowana że ciągle jedzie się pod górkę, raz są to mniejsze, raz większe podjazdy. Trzymając się cały czas czerwonego szlaku docieram do...Czeskiego Lasu..
Czeski Las w Polsce
Czeski Las w Polsce © merlin083

Tak jak mówi szlak! Szybciutko czerwonym na Przełęcz Srebrną i koniec na dzisiaj, pogoda się psuje, trzeba kierować się w stronę domu..
Cel dzisiejszej wycieczki, Przełęcz Srebrna
Cel dzisiejszej wycieczki, Przełęcz Srebrna © merlin083

Ze Srebrnej Góry, trochę terenem, trochę asfaltami kieruję się do Słupca. W Słupcu ponownie wbijam się na czerwony szlak i terenem zjeżdżam do Ścinawki.

Muszę sprawdzić jak wygląda czerwony szlak Ścinawka Średnia-Wambierzyce i jest pomysł na wycieczkę..Przejechanie czerwonym szlakiem z Rzeczki do Wambierzyc...

To były cztery ciężkie rowerowe dni..


Kategoria 0-50, Szosa, Teren